IV liga: Podział punktów w Kunicach [RELACJA]
W sobotnie popołudnie w Kunicach nie brakowało walki, emocji i sytuacji podbramkowych. Ostatecznie w meczu 27.kolejki IV ligi dolnośląskiej Mewa Kunice - Jaworzanka 1946 Jawor padł remis 1:1.
W pierwszych minutach inicjatywa była po stronie Mewy Kunice, która dwukrotnie groźnie dośrodkowywała w pole karne, ale w obu przypadkach na posterunku był Kamil Kulik. Po tym początku, Jaworzanka obejmuje prowadzenie. Marcel Suchojad podaje do Jakuba Rzepki, on od razu centruje pod bramkę gospodarzy, którzy wybijają piłkę. Ta trafia do Kajetana Marcinkiewicza, który zagrywa do Dariusz Czaji, a nasz kapitan przepięknym uderzeniem z szesnastu metrów, w kierunku dalszego słupka, daje naszej drużynie prowadzenie.
To dodało animuszu w ofensywnych poczynaniach gości, bowiem w kolejnych kilkunastu minutach zakotłowało się nie raz w obrębie pola karnego kuniczan. W 30 minucie wychodzący z bramki Kamil Kulik nie sięgnął futbolówki po wrzutce ze stałego fragmentu gry, zawodnicy Mewy mieli szansę wyrównać na 1:1, ale na posterunku był Przemysław Wiśniewski. W odpowiedzi w 35 minucie kolejna okazja dla podopiecznych trenera Dariusza Szeligi. Dariusz Czaja podaje do Damiana Kowalczyka na wolne pole, który staje oko w oko z Kamilem Szawarynem, ale udezrenie piłkarza Jaworzanki zostaje obronione przez golkipera Mewy.
W końcówce pierwszej połowy zespół z Kunic solidnie postarszył gości. W 39 minucie Mewa trafia do siatki, ale sędziowie odgwizdują pozycję spaloną. Chwilę później groźne uderzenie z kilkunastu metrów zostaje szczęśliwie zablokowane przez jednego z defensorów. Na przerwę uczestnicy zawodów schodzą przy jednobramkowym prowadzeniu przyjezdnych.
Kolejną znakomitą sytaucję team trenera Jacka Terpiłowskiego do wyrównania miał w 49 minucie, kiedy to Kamil Kulik popisał się fantastyczną interwencją, broniąc uderzenie z bardzo bliska, a dobitka minęła słupek. W odpowiedzi kilkadziesiąt sekund później akcja Jaworzanki. Marcel Suchojad zagrywa wzdłuż bramki, na uderzenie decyduje się Jakub Białek i trafia w poprzeczkę. Kuniczanie atakowali, zagrywali w pole karne, ale jaworska obronna odpierała te zapędy.
W 60 minucie kolejne szanse dla Jaworzanki, a na listę strzelców mogli wpisać się rezerwowi. Najpierw Damian Kowalczyk podał do Pawła Wojkowskiego, który strzelił, lecz skutecznie interwniował bramkarz Mewy. Kilka chwil później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niewiele zabrakło do szcześcia Sebastianowi Wojciechowskiemu, który głowkował niecelnie. W 69 minucie Mewa Kunice dopięła swego. Po starcie w środku pola, futbolówka została dograna na prawe skrzydło, z którego została zacentrowana przed bramkę, gdzie głowę dołożył Rafał Szumański i było 1:1.
Po tym wyrównującym trafieniu Mewa błyskawicznie objąć prowadzenie. Miała ku temu dwie sytuacje, ale najpierw ponownie świetnie interweniował Kamil Kulik, a przy kolejnej okazji zabrakło nieznacznie precyzji. Jaworzanka nie skupiła się tylko na obronie dostępu do własnej bramki, ale szukała też następnego gola. W końcówce przed szansą stawali Dariusz Czaja, Julian Kulik, Dariusz Czaja, Jakub Białek, Damian Kowalczyk czy Paweł Wojkowski, ale brakowało celności lub udanie interweniwoał Kamil Szawaryn. Mewa o sporym szczęściu może mówić przede wszystkim w 88 minucie, gdy strzał Pawła Wojkowskiego z trudem na rzut rożny sparował bramkarz.
Z przebiegu gry remis 1:1 można uznać za sprawiedliwe rozstrzygnięcie. Pojedynek miał przez większość czasu wyrównany przebieg, poza pewnymi fragmentami drugiej połowy i obie strony miały swoje sytuacje, aby przechylić szalę zwycięstwa. Dla jaworzan jest to drugi punkt zdobyty na obcym stadionie w bieżącym sezonie. Na uwagę zasługuje fakt, że kolejny raz istotną rolę w składzie meczowym otrzymali młodzi zawodnicy, zbierający coraz więcej minut na czwartoligowych boiskach. Jaworzanka kończyła zawody mając na boisku w sumie sześciu graczy w kategorii juniorów młodszych (rocznik 2006 i młodsi).
Do końca czwartoligywch zmagań w kampanii 2022/2023 pozostały trzy kolejki. Naszy piłkarzy czekają jeszcze spotkania z Apisem Jędrzychowice (13.05, godz. 17:00 - Jawor), Spartą Grębocice (21.05, godz. 17:00 - Grębocice) i Łużycami Lubań (27.05, godz. 17:00 - Jawor).
IV liga dolnośląska, gr. zachodnia - sezon 2022/2023 - 27.kolejka
6 maja 2023 (sobota), godz. 17:00 - Kunice
Mewa Kunice - Jaworzanka 1946 Jawor 1:1 (0:1)
Bramki: Rafał Szumański 69' - Dariusz Czaja 12'
Mewa: 1.Kamil Szawaryn - 5.Krystian Peltakowski, 7.Rafał Szumański, 8.Łukasz Chodyga (Kpt.), 9.Oliwer Janczak (3.Maksym Mikhnov 60'), 14.Patryk Gała (11.Aleksander Rokosz 30'), 15.Dawid Drozdowski (2.Dariusz Durkalec 60'), 17.Dominik Plebaniak, 18.Maksym Yurchenko, 19.Valdyslav Savenko (6.Jakub Opaluch 80'), 29.Damian Smolny
Jaworzanka 1946: 12.Kamil Kulik - 2.Bartłomiej Gwiździał, 3.Kajetan Marcinkiewicz (14.Paweł Wojkowski 46'). 6.Przemysław Wiśniewski, 7.Jakub Białek, 8.Julian Kulik, 9.Dariusz Czaja (Kpt.), 10.Damian Kowalczyk, 11.Marcel Suchojad (4.Sebastian Wojciechowski 55'), 13.Sylwester Dworakowski, 18.Jakub Rzepka
Żółte kartki: Aleksander Rokosz, Dariusz Durkalec, Jakub Opaluch (Mewa) oraz Marcel Suchojad, Damian Kowalczyk, Jakub Rzepka, Julian Kulik (Jaworzanka 1946)
Sędziowali: Oskar Hupało (główny) oraz Marcin Chodorowski i Dariusz Szott (asystenci) - KS Wałbrzych
Widzów: 50
*GALERIA - IV LIGA DOLNOŚLĄSKA: MEWA KUNICE - JAWORZANKA 1946 JAWOR*