Przed Jaworzanką misja Łużyce [ZAPOWIEDŹ]

Lubań - to miasto, do którego wyruszą w sobotę piłkarze Jaworzanki 1946 Jawor. Tam przedostatni raz w 2022 roku powalczą o punkty w IV lidze dolnośląskiej, gdyż później czeka ich jeszcze odrabianie zaległości.

Przeciwnikiem będą rzecz jasna miejscowe Łużyce, z którymi w XX wieku grało nam się nieźle, ale w obecnym stuleciu już tak różowo nie jest. Na dziesięć spotkań, aż ośmiokrotnie górą bylu lubanianie, w tym ostatni raz wiosną tego roku przy Parkowej 8, gdy zwyciężyli 6:1. A gdzie my możemy dopatrywać się optymizmu przed pierwszym gwizdkiem w przeszłości? W dwóch poprzednich podróżach do Lubania - w sierpniu 2004 roku i we wrześniu 2021 roku, kiedy to odpowiednio wygraliśmy 3:0 oraz zremisowaliśmy 2:2. Są to jedyne przypadki w tym tysiącleciu, gdy Łużyce nie były górą w pojedynkach z jaworzanami. Więcej o historii potyczek obu klubów piszemy TUTAJ.

W sezonie 2022/2023 po czternastu kolejkach IV ligi dolnośląskiej grupy zachodniej Łużyce notowane są na najniższym stopniu podium co sprawia, że na pewno są stawiani w roli zdecydowanego faworyta. Jednak już raz w bieżącej kampanii podopieczni trenera Dariusza Szeligi zapunktowali na obiekcie drużyny zajmującej trzecie miejsce w tabeli. Było to rzecz jasna w Jędrzychowicach, gdzie zremisowaliśmy z Apisem 2:2. 

Z resztą Jaworzanka listopad zaczęła bardzo dobrze, bo oprócz wyjazdowego remisu, w minionej kolejce pewnie i zasłużenie ograliśmy Spartę Grębocice 5:0. To efektowne zwycięstwo pozwoliło się w końcu przełamać i dodału wiatru w żagle. Przez długi czas w tym sezonie nie szło w IV lidze, brakowało szczęścia, pełnej kadry, ale wytrwała, cierpliwa i systematyczna praca na treningach pozwoliła zacząć zbierać pierwsze owoce. Oczywiście na dzień dzisiejszy, w kontekście walki o utrzymanie w reformowanej IV lidze dolnośląskiej, niewiele to zmienia, gdyż te cztery punkty pozwoliły jedynie awansować na przedostatnią pozycję w tabeli. Jednak nasi piłkarze tanio skóry nie będą sprzedawać, w każdym meczu będą walczyć o trzy punkty, a co z tego wyjdzie na finiszu rozgrywek zobaczymy.

Przed pierwszym gwizdkiem w Lubaniu oczywiście nie należy popadać w nadmierną pewność siebie po victorii ze Spartą, bo Łużyce nie bez przypadku zgromadziły na swoim koncie 29 punktów. Zebrało się na to dziewięć zwycięstw i dwa remisy. Trzykrotnie podopieczni trenera Radosława Szajwaja przegrywali. Bilans bramkowy 37:25. Bilans gier przed własną publicznością to 4-1-1. W poprzedniej serii gier ekipa z Lubania pokonała w delegacji Iskrę Kochlice 3:1. Coś co się rzuca w ostatnich trzech spotkanaich Łużyc (oprócz kochliczan grali z Apisem Jędrzychowice i Spartą Grębocice) to następujący scenariusz - przegrywanie do przerwy 0:1, a w końcowym rozrachunku triumf 3:1. Mamy nadzieję, że w najbliższą sobotę zrealizuje się tylko pierwsza część tego scenariusza.

Do meczu z Łużycami trzeba podejść oczywiście z respektem, bo ten dorobek o czymś świadczy, a jednocześnie z wiarą na zdobycie punktów i tym samym sprawienie niespodzianki - tak jak to miało miejsce dwa tygodnie temu w Jędrzychowicach. Jaworzan czeka ciężki bój, ale wierzymy, że od godziny 13:30 będziemy przesyłać w naszej meczowej relacji same pozytywne informacje. Listopad to z reguły dobry miesiąc dla piłkarzy z Parkowej 8 w ubiegłych latach. Liczymy, że i tym razem zapiszemy go na duży plus.

Mecz 15.kolejki IV ligi dolnośląskiej grupy zachodniej Łużyce Lubań - Jaworzanka 1946 Jawor w sobotę 19-go listopada o godzinie 13:30 na Stadionie Miejskim w Lubaniu przy ulicy Ludowej. Zawody poprowadzi Pan Piotr Kuzia z Kolegium Sędziów Jelenia Góra. Jego asystentami będą Panowie Michał Niemirski i Kamil Snacki. O przebiegu zawodów będziemy ifnormować w naszych mediach społecznościowych (Facebook, Twitter, Instagram). HEJ KUŹNIA GOL!