Kuźnia/Jaworzanka kontra Górnik - historia meczów
W sobotę Jaworzanka 1946 Jawor rozegra sparing z Górnikiem Wałbrzych. Jest to dobra okazja do przypomnienia historii rywalizacji z tym rywalem, ponieważ nie graliśmy z nim już dawno o stawkę, a jedynie towarzysko.
Dla osób, które regularnie zaglądają na naszą stronę, poniższy tekst nie jest żadną nowością, ponieważ przypominamy go regularnie przy okazji gier kontrolnych pomiędzy Kuźnią/Jaworzanką, a Górnikiem. Począwszy od 2019 roku jaworzanie z wałbrzyszanami zagrają po raz piąty w ramach przygotowań do spotkań ligowych.
O ile na przestrzeni 75 lat istnienia Kuźni/Jaworzanki oraz Górnika Wałbrzych nie brakowało między nimi meczów sparingowych, to tych o stawkę nie było zbyt wiele, gdyż KSG grał przez wiele lat na wyższych szczeblach, ale od początku. Pierwszy raz oba kluby zmierzyły się już ze sobą w 1947 roku w barażach o Klasę A, czyli ówczesną III ligę, ale różniącą się od tej dzisiejszej. Swym zasięgiem terytorialnym obejmowała głównie Dolny Śląsk i została podzielona na trzy grupy. Do baraży jaworzanie jako Zryw przystępowali z łatką wicemistrza Klasy B, podobnie jak BKS Bolesławiec, zaś Górnik jako trzecioligowiec. W tych trójstronnych barażach najlepiej wypadła jaworska jedenastka, ale wyników pojedynków z wałbrzyszanami nie znamy.
Na kolejne mecze Kuźni z Górnikiem Wałbrzych musieliśmy czekać bardzo długo. W tym czasie mierzyliśmy się z jego rezerwami (lata 70-te), jego wielkim rywalem zza miedzy Zagłębiem Wałbrzych (lata 80-te) oraz kilkoma innymi wałbrzyskimi drużynami w tym z Victorią. Na ponowne spotkanie doczekaliśmy dopiero w latach 90-tych, które były bardzo burzliwe i zagmatwane nie tylko dla Górnika, ale i całego wałbrzyskiego futbolu.
27-go września 1992 roku w ramach 8.kolejki III ligi Kuźnia Jawor zagrała na wyjeździe z Górnikiem Wałbrzych, spadkowiczem z II ligi. Padł remis 1:1, a jedynego gola dla naszego zepsołu strzelił Adam Haczkiewicz. Do rewanżu wiosną nie doszło, bowiem w zimie Górnik połączył się ze swoim wielkim rywalem, czyli Zagłębiem i powstał KP Wałbrzych. Dla wielu wałbrzyskich fanów to był szok, a dla tych najzagorzalszych nie do przyjęcia. Jednak był to pokłosie kryzysu organizacyjno-finansowego obu klubów, który spowodował kres epoki PRL-u. KP kontynuowało zmagania w II lidze, ponieważ Zagłębie występowało na tym szczeblu.
Sezon 1993/1994 KP zakończyło degradacją z II ligi i w sezonie 1994/1995 zagrało razem z Kuźnią w jednej grupie III ligi. Jednak nie do końca pod względem historycznym i statystycznym będzie właściwe zaliczanie spotkań jaworzan z KP w poczet rywalizacji z Górnikiem, bo przypominamy, że były to połączone siły Górnika oraz Zagłębia o meczach, z którym postaramy się szerzej napisać w sierpniowym cyklu "Rywal na czwartek" na naszym FP na Facebooku.
W kampanii 94/95 obie jaworsko-wałbrzyskie konfrontacje zakończyły się bezbramkowymi podziałami punktów - 7-go września 1994 roku w Wałbrzychu i 15-go kwietnia 1995 roku (Wielka Sobota) w Jaworze. Dodajmy, że przy okazji rewanżu na Stadionie Miejskim wywiązała się awantura między fanami obu drużyn i dopiero posiłki policji z Legnicy stacjonujące w naszym mieście z powodu tych zawodów, pozwoliły wznowić przerwany w 30 minucie mecz. Tamte rozgrywki - jak doskonale wielu naszych fanów pamięta - zakończyliśmy spadkiem do IV ligi.
Po meczach z Górnikiem i KP Wałbrzych w sezonie 2001/2002 IV ligi dolnośląskiej Kuźnia zagrała z kolei z Górnikiem/Zagłębiem Wałbrzych (w drugiej połowie lat 90-tych przez pewien czas obowiązywała sama nazwa Górnik). Oczywiście był to nadal twór na bazie dwóch największych klubów w historii wałbrzyskiej piłki nożnej, ale nadal borykał się on z problemami natury organizacyjno-finansowej. Efektem było wycofanie się po rundzie jesiennej 2001 ze zmagań czwartoligowców. W jedynym spotkaniu, które odbyło się 8-go września 2001 roku, Kuźnia przegrała w Wałbrzychu 3:0, a później ten rezultat został anulowany.
Kolejne mecze Kuźni z Górnikiem/Zagłębiem w IV lidze to sezon 2004/2005. Wałbrzyszanie zdołali przebyć drogę od Klasy A ponownie na czwarty poziom rozgrywkowy i w tamtej edycji grali jako beniaminek. We wrześniu 2004 roku na Stadionie Tysiąclecia w Wałbrzychu padł remis 2:2. Podopieczni Leszka Dulata dwukrotnie wychodzili na prowadzenie za sprawą Marcina Ogórka, ale bez efektów postaci kompletu punktów. W maju 2005 roku przy Parkowej 8 bezbramkowy remis.
W 2005 roku MRKS opuścił IV ligę i powrócił do niej w seoznie 2008/2009, kiedy to ostatni raz graliśmy z Górnikiem Wałbrzych, który występował już bez członu "Zagłębie" (Zagłębie Wałbrzych reaktywowano w 2008 roku od Klasy B). W październiku 2008 roku w grodzie Świętego Marcina nasi piłkarze zebrali tęgie lanie, bo aż 0:6. W rundzie wiosennej na Stadionie Tysiąclecia w Wałbrzychu było o niebo lepiej, bo Kuźnia zremisowała 2:2, zdobywając bramkę na wagę punktu w 90 minucie.
Mecze Kuźnia Jawor - Górnik, KP, Górnik/Zagłębie Wałbrzych w historii
Sezon 1946/1947
Baraże o III ligę; brak wyników
Sezon 1992/1993 - III liga
27.09.1992 (8.kolejka): Górnik Wałbrzych - Kuźnia Jawor 1:1
Bramki: ? - Haczkiewicz
Po rundzie jesiennej anulowany; Górnik wycofał się i połączył się z grającym w II lidze Zagłębiem
Sezon 1994/1995 - III liga
07.09.1994 (6.kolejka): KP Wałbrzych - Kuźnia Jawor 0:0
15.04.1995 (23.kolejka): Kuźnia Jawor - KP Wałbrzych 0:0
Sezon 2001/2002 - IV liga
08.09.2001 (7.kolejka): Górnik/Zagłębie Wałbrzych - Kuźnia Jawor 3:0
Po rundzie jesiennej anulowany; Górnik wycofał się
Sezon 2004/2005 - IV liga
29.09.2004 (10.kolejka): Górnik/Zagłębie Wałbrzych - Kuźnia Jawor 2:2 (1:0)
Bramki: Wojtarowicz 46', Bubnowicz 88' - Ogórek 26', 66'
07.05.2004 (27.kolejka): Kuźnia Jawor - Górnik/Zagłębie Wałbrzych 0:0
Sezon 2008/2009 - IV liga
25.10.2009 (12.kolejka): Kuźnia Jawor - Górnik Wałbrzych 0:6 (0:4)
Bramki: Janik 3', 16', 52', Przerywacz 31'-k., Wepa 45', Moszyk 89'
30.05.2009 (27.kolejka): Górnik Wałbrzych - Kuźnia Jawor 2:2 (0:1)
Bramki: Tobiasz 52', Janik 81' - Danaj 29', Felich 90'
Nie sposób pominąć piłkarzy naszego klubu, którzy reprezentowali barwy Górnik, KP czy Górnika/Zagłębie. W 1984 roku Waldemar Milewski po sezonie spędzonym w trzecioligowej Kuźni przeniósł się na stadion na wałbrzyskim Nowym Mieście. W sezonie 1997/1998 wspólnie w KP grali Zbigniew Wójcik i Hubert Łukasik. W latach 2005-2012 drogę od IV ligi do II przebył z Górnikiem Piotr Przerywacz. Lata 2007-2010 to gra w KSG Rafała Majki. U schyłku kariery w latach 2013-2015 trykot Górnika przydziewał Marcin Folc.