Nadal bez recepty na Apis [FOTO]

Piłkarzom Jaworzanki 1946 Jawor nie udało się przełamać w IV lidze dolnośląskiej. W sobotnie popołudnie przegrali z Apisem Jędrzychowice 1:2.

Nie wiedzie się dobrze jaworzanom w starciach z klubami z zachodnich krańców Dolnego Śląska. Krwi nam napsuł niegdyś Piast Zawidów, niełatwo bywało z Granicą Bogatynia, a różnie grało się z Nysą Zgorzelec. W ostatnich dwóch sezonach do tego grona dołączył Apis Jędrzychowice, z którym graliśmy po raz trzeci i trzeci raz musieliśmy przełkąać gorycz porażki, choć zawody przy Parkowej 8 były najlepsze spośród wszystkich dotychczasowych z tym rywalem.

Widzowie przez większość czasu gry oglądali przy Parkowej 8 wyrównany, zacięty pojedynek, ale używając utartego frazesa trochę więcej z gry mieli przyjezdni. Apis objął prowadzenie w 18 minucie. Piłka została zagrana tuż przed pole karne do Macieja Machowskiego, który uderzył z woleja i Kamil Kulik był bez szans. Goście z Jędrzychowic mieli okazje do podwyższenia prowadzenia, ale pudłowali. Zmuszona do gonienia wyniku Jaworzanka ambitnie próbowała i dopięła swego tuż przed przerwą. W 43 minucie Bartosz Karbowiak zacentrował w pole karne, z główki uderzył Seweryn Suchecki, który zmieścił futbolówkę pod poprzeczką.

W drugiej połowie powtórzył się scenariusz z pierwszej. Minęło kilkanaście minut i Apis znów był na prowadzeniu. Dośrodkowanie z lewego skrzydła na bramkę zamienił Kamil Kurianowicz. Jednak tym razem nie było szczęśliwego happyendu dla podopiecznych trenera Dariusza Szeligi w odróżnieniu od pierwszej odsłony. Apis nie musiał poprzestać na dwóch trafieniach, bo był jeszcze kilka razy blisko umieszczenia piłki w siatce. Za swój brak skuteczności mógł zostać ukarany, zwłaszcza w ostatnim kwadransie.

Jednak zanim rozpoczęło się ostatnie piętnaście minut gry z rzutu wolnego strzelał Bartosz Karbowiak i golkiper wypluł futbolówkę przed siebie, ale nie było komu jej dobić. Przy innej okazji ze stałego fragmentu gry nie dał się zaskoczyć Marcinowi Bagińskiemu. W 83 minucie po centrze Marcina Bagińskiego do piłki wyskoczył Przemysław Piec i tylko ładna parada Rafał Janczaka uchroniła Apis od utraty gola. Tuż przed upływem regulaminowego czasu gry w zamieszaniu podbramkowym w dobrej sytaucji znalazł się Kacper Chudzik, ale trafił w bramkarza. Poza tym jeszcze kilka razy kotłowało się pod bramką Apisu, ale brakowało wykończenia.

Jaworzanka 1946 Jawor przegrywa trzeci mecz z rzędu. Na pewno był to występ o niebo lepszy niz tydzień temu w Leśnej, ale nie dał on punktów ze znacznie mocniejszym Apisem. Szkoda, bo nie można powiedzieć, iż nie było okazji na gole na wagę jakże cennych punktów. W tabeli nadal jesteśmy na siódmej pozycji, mając dziewięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Na sześć kolejek przed końcem nie jest to bonifikata pozwalająca spać spokojnie. Przed nami teraz jeszcze dwa cięższe spotkania niż to z Apisem. W środę (02.06) na wyjeździe jaworzanie zmierzą się z wiceliderem Karkonoszami Jelenia Góra, a w sobotę (05.06) u siebie z liderem Chrobrym II Głogów. 

*GALERIA - IV liga dolnośląska: Jaworzanka 1946 Jawor - Apis Jędrzychowice*

IV liga dolnośląska, gr. zachodnia - sezon 2020/2021 - 29.kolejka
29 maja 2021 (sobota), godz. 15:00 - Jawor (Stadion Miejski)
Jaworzanka 1946 Jawor - Apis Jędrzychowice 1:2 (1:1)
Bramki: Suchecki 43' - Machowski 18', Kurianowicz 59'
Jaworzanka 1946: Kamil Kulik - Bartłomiej Gwiździał (Przemysław Wiśniewski 46'), Kacper Chudzik, Bartłomiej Pastuła, Sylwester Dworakowski (Alan Żądło 81'), Seweryn Suchecki (Marcin Bagiński 63'), Kamil Janoś, Emilian Borek (Krystian Pietruszka 70'), Michał Bieniusiewicz, Bartosz Karbowiak (Łukasz Duda 75'), Przemysław Piec
Apis: Rafał Janczak - Adrian Woźniczka, Kamil Kurianowicz, Maciej Machowski, Kacper Aftyka, Daniel Piechno (Jakub Rissman 90'), Dominik Medyński, Paweł Kościuk, Paweł Mockało, Patryk Bystryk (Paweł Woźny 88'), Michał Rachański
Żółte kartki: Dworakowski, Wiśniewski (Jaworzanka), Aftyka, Kościuk (Apis)
Sędziowali: Arkadiusz Dołęga (jako główny) oraz Sławomir Rak i Janusz Staniewski (asystenci) - KS Jelenia Góra
Widzów: 100