Piętnaście lat minęło... Mariusz Krupczak

Piętnaście lat temu - w lipcu 2007 roku - na stanowisko trenera pierwszej drużyny Kuźni Jawor został powołany Mariusz Krupczak.

Był najprawdopodobniej najmłodszym szkoleniowcem w historii klubu powołanym do piastowania tej funkcji. Gdy ją obejmował miał 28 lat. Trenowanie łączył z funkcją zawodnika, wspomagając młodszych kolegów na placu gry. Na Parkową 8 zawitał przed rundą wiosenną 2001 jako zawodnik z Polonii Świdnica, ale seniorzy MRKS-u to nie była jego pierwsza praca trenerska w grodzie Świętego Marcina, bo trenował wcześniej trampkarzy i młodzików.

- Lipiec 2007 to pamiętna data. Zadzwonił Pan Prezes Zdzisław Urban - powiedział, że trener Leszek Dulat odszedł. Pytam kto trenerem, a Prezes odpowiada, że ja... Później wyszło, że to pomysł Prezesa i odchodzącego trenera Dulata - wspominał w jednym z wywiadów dla naszej strony Mariusz Krupczak.

W nowej roli debiutował w sierpniu 2007 roku w wygranym spotkaniu Klasy Okręgowej z Czarnymi Rokitki 4:0. Ostatni raz poprowadził Kuźnię w czerwcu 2014 roku w IV lidze przeciwko Orli Wąsosz. W sumie w przeciągu siedmiu sezonów dyrygował "Kuzienką" w 208 spotkaniach ligowych i w 20 w ramach Pucharu Polski.

W sezonach 2008/2009 i 2009/2010 zajmował w jednej grupie IV ligi dolnośląskiej piąte miejsce, co jest zdecydowanie najlepszym wynikiem w XXI wieku. W sezonach 2007/2008 i 2012/2013 wywalczył z jaworzanami przepustki z okręgówki do IV ligi. Poniżej kilka statystycznych faktów i ciekawostek z kadencji Mariusza Krupczaka:

• Kuźnia Jawor z Mariuszem Krupczakiem na ławce trenerskiej zanotowała w oficjalnych rozgrywkach 117 zwycięstw, 50 remisów i 60 przegranych. Bilans bramkowy 449 goli strzelonych i 303 stracone.
• W IV lidze dolnośląskiej (4 sezony) poprowadził jaworzan w 119 meczach. Bilans to 44 wygrane, 30 remisów i 45 przegranych.
• W Klasie Okręgowej (3 sezony; dwa wywalczone awans do IV ligi) dowodził Kuźnię w 89 zawodach. Bilans gier na tym poziomie to 62 triumfy, 17 podziałów punktów i 10 porażek.
• W Pucharze Polski wraz z Kuźnią legitymuje się 12 wygranymi, 3 remisami i 5 przegranymi. W sezonie 2009/2010 dotarł z MRKS-em do półfinału rozgrywek.
• W sezonie 2012/2013 zajął z Kuźnią pierwsze miejsce w Klasie Okręgowej i awansował do IV ligi dolnośląskiej. Była to pierwsza pozycja naszego klubu na finiszu rozgrywek... od sezonu 1985/1986.
• W sierpniu 2007 roku Kuźnia pod batutą Mariusza Krupczaka rozbiła w Klasie Okręgowej Platan Sichów 10:0. Była to pierwsza dwucyfrowa wygrana naszego klubu od... sezonu 1980/1981.
• W pierwszych dziesięciu kolejkach kampanii 2009/2010 Kuźnia z Mariuszem Krupczakiem na ławce trenerskiej nie zaznała żadnej goryczy porażki (3 wygrane i 7 remisów).
• W latach 2011-2013 Kuźnia Jawor przed własną publicznością nie przegrała żadnego z 24 spotkań z rzędu. Jest to jedna z trzech najdłuższych serii od 1986 roku.

Warto dodać, że Mariusz Krupczak obejmując stery najważniejszego zespołu z Parkowej 8 nie miał łatwego zadania z powodu problemów natury organizacyjno-finansowej z jakimi borykał się nasz klub. Niełatwo było o transfery, co roku kadra uszczuplała się, a braki były łatane zdolną jaworską młodzieżą, którą wprowadzał efektywnie do drużyny. Owoce tej pracy w zasadzie zbieramy do dzisiaj. Za jego kadencji w seniorach debiutowali między innymi Bartosz Fitas, Kamil Gołąbek, Emilian Borek, Marcin Bagiński, Grzegorz Rakszewski, Krystian Pietruszka, Dariusz Czaja, Kamil Dunaj czy Patryk Borek - a to tylko kilka osób z bardzo dużego grona.

Dwukrotnie piąte miejsce w IV lidze dolnośląskiej z kampanii 2008/2009 i 2009/2010, o których wspominaliśmy, można śmiało określić utartym sloganem wyników ponad stan. Za jego kadencji toczyliśmy zacięte boje między innymi z Lechią Dzierżoniów, Miedzią II Legnica czy Karkonoszami Jelenia Góra, które długo na nas nie mogły znaleźć patentu Dużo można wymienić spotkań, w których Kuźnia z Mariuszem Krupczakiem dostarczyła nie lada emocji.

- Byliśmy rewelacją ligi. W drużynie panowała mega atmosfera między innymi dzięki Remikowi Postrożnemu, który oprócz jakości piłkarskiej pomagał z Kamilem Skowronem trzymać szatnię, a i reszta chłopaków lubiła ze sobą zwyczajnie przebywać. Po rundzie (jesiennej 2008 dop. red.) dołączył do nas Arek Felich. Wiedziałem, że jemu się u nas spodoba. Niechciany przez trenera Zbigniewa Smółkę w Świdnicy pasował do nas idealnie i już w pierwszym meczu kupił sobie jaworskich kibiców, strzelając cztery gole Pumie Pietrzykowice - opowiada o sezonie 2008/2009 Mariusz Krupczak.

W sumie w "Kuzience" Mariusz Krupczak spędził czternaście lat, a siedem sezonów jako trener. Jest to najdłuższa, nieprzerwana kadencja w historii od lat 60-tych. Dziękujemy za ogrom pracy włożony w klub przez te wszystkie lata, pozdrawiamy i zapraszamy na mecze teraz już Jaworzanki 1946 Jawor! TUTAJ dostępna mała, fotograficzna retrospekcja z tych siedmiu lat.