IV liga: Sforsować Kaczawę
Kaczawa Bieniowice będzie dziesiątym w tym sezonie rywalem Jaworzanki 1946 Jawor w IV lidze dolnośląskiej grupie zachodniej. Jedni jak i drudzy przystępują do tego pojedynku mając na koncie dwie porażki w obu poprzednich spotkaniach.
Kaczawa to tegoroczny, absolutny beniaminek IV ligi, bowiem wcześniej nigdy nie miała okazji grać na tym szczeblu. Bieniowiczanie awans z legnickiej okręgówki wywalczyli z drugiego miejsca, ustępując jedynie Iskrze Księginice. Początek bieniowiczanie mieli słaby, później przyszedł bardzo przyzwoity wrzesień, a dowodem tego były trzy zwycięstwa w czterech potyczkach. W październiku zaznali dotychczas dwukrotnie goryczy porażki - 1:2 z Górnikiem Złotoryja i aż 2:17 z Chrobryrm II Głogów. Rezultat starcia z głogowianami to rekord na tym poziomie rozgrywkowym i bardzo rzadko spotykany w skali całego kraju. Dodajmy jednak, że w Głogowie Kaczawa wystąpiła między innymi bez braci Śliwińskich, a oni stanowią dużą wartość dla tego zespołu.
Podsumowując Kaczawa Bieniowice plasuje się po dziewięciu rozegranych kolejkach na jedenastym miejscu w tabeli z dorobkiem dziewięciu punktów. Drużyna z Bieniowic strzeliła osiemnaście goli, a jej najlepszym strzelcem jest Szymon Janeczko z pięcioma trafieniami. Jeśli chodzi o straty to wyjmowała trzydzieści siedem razy futbolówkę z siatki po strzałach przeciwników, co jest najsłabszym wynikiem w zachodniej IV lidze, ale rzecz jasna ogromny wpływ na to miał nieofrtunny mecz w Głogowie. Jeśli chodzi o ajworskie wątki w bieniowickich barwach to od 2013 roku jej bramkarzem jest Miłosz Kułdacz, który aktualnie leczy kontuzje. Pod jego nieobecność bramki strzeże byłych zawodnik naszych grupo młodzieżowych Emil Orłowski.
Historia meczów pomiędzy Kuźnią/Jaworzanką, a Kaczawą zaczęła się pisać w kwietniu 2010 roku. Wtedy to los skojarzył oba kluby w ćwierćfinale Pucharu Polski. Jaworzanie zwyciężyli skromnie 1:0, a zwycięskiego gola strzelił tuż przed przerwą Piotr Zieliński. Tamte zawody z obecnie grających przy Parkowej 8 mogą pamiętać Dariusz Czaja, Kamil Dunaj, Tomasz Piórkowski i Kamil Kurzelewski.
Pozostałe dziesięć bojów miało miejsce w latach 2014-2019 w legnickiej Klasie Okręgowej. Tylko raz górą nie była nasz klub, a było to na inaugurację sezonu 2018/2019. W pozostałych przypadkach mniej lub bardziej wyraźnie triumfowała Kuźnia. Pierwsze ligowe spotkanie to październik 2014 i wygrana 2:0 w Bieniowicach. Najwyższe zwycięstwo miało miejsce w maju 2015 roku, kiedy to podopieczni trenera Leszka Dulata rozgromili przy Parkowej 8 bieniowiczan 5:0. Ostatni pojedynek to marzec 2019 roku i victoria w stosunku 4:1. Warto dodać, że prawie połowę goli (dokładnie szesnaście) w meczach z Kaczawą strzelił dla nas Marcin Bagiński. Więcej informacji na temat historii rywalizacji TUTAJ.
Mecz Kaczawa - Jaworzanka to jednocześnie spotkanie dwóch sąsiadów z ligowej tabeli. Dziesiąci jaworzanie mają jeden punkt przewagi nad najbliższymi rywalami. Po tej kolejce, w zależności od rozstrzygnięcia, obie ekipy mogą zaliczyć wyraźny awans jak i spadek. Ponadto obie strony pałają rządzą rehabilitacji po ostatnich wynikach. Podopieczni trenera Dariusza Szeligi przegrywali w październiku z Odrą Ścinawa i przed tygodniem ze Stalą Chocianów. Mamy nadzieję, że piłkarze z Parkowej 8 nie tylko unikną znalezienie się w czeluściach strefy spadkowej, ale także przełamią się, zainkasują komplet punktów i zapoczątkują marsz w górne częsci tabeli.
Jednak wszystko po kolei. Teraz najważniejszy jest mecz z Kaczawą, której zlekceważyć nie wolno. Nie można też przykuwać wielkiej uwagi do jej rekorodowej przegranej w Głogowie. Wiemy, że głogowianie dysponują olbrzymią siłą ognia, a do tego bieniowiczanie nie zagrali też w optymlanym ustawieniu i w sobotę będą chcieli zmazać plamę. Równiez wyniki poprzednich pojeydnków wraz z pierwszym gwizdkiem przestaną mieć znaczenie.
Mecz 10.kolejki IV ligi dolnośląskiej grupy zachodniej Kaczawa Bieniowice - Jaworzanka 1946 Jawor w sobotę 16-go października o godzinie 15:00 na boisku w Bieniowicach. Zawody poprowadzi Pan Robert Parysek z Podokręgu Legnica Delegatura Głogów. Jego asystentami będą Panowie Krzystzof Mołek i Bartosz Karwatka. Nie pozostaje nam nic innego jak zaprosić wszystkich naszych sympatyków i kibiców do Bieniowic, gdyż to jeden z bliższych wyjazdów w sezonie 2021/2022. Hej Kuźnia GOL! Walka, walka, walka Jaworzanka! Wynik spotkania na bieżąco w naszych mediach społecznościowych (Facebook, Twitter).