D. Szeliga: Każdy mecz dla nas będzie tym „o życie” [WYWIAD]
Juniorzy młodsi Jaworzanki 1946 Jawor przygotowują się do rundy wiosennej na boiskach II Ligi Dolnośląskiej. Na ten temat porozmawialiśmy ze szkoleniowcem zespołu Dariuszem Szeligą.
Marcin Juszczyk: Runda jesienna zakończyła się dla Was na dziesiątym miejscu. Jak ocenia Trener ten okres w wykonaniu drużyny?
Dariusz Szeliga: Runda jesienna była ciężka. Po odejściu rocznika 2007, który stanowił trzon zespołu wygrywającego ligę okręgową, ciężko było nam się przestawić nowym zespołem na grę w wyższej lidze. Tym bardziej, że w każdym meczu graliśmy osłabieni z różnych powodów i każdy punkt zdobyty jest dla nas na wagę złota. Mieliśmy mecze lepsze i gorsze, ale jest wyraźna różnica pomiędzy ligą okręgową a wojewódzką, w której brakuje miejsca na chwilę słabości. Nawet gdy nasza gra wyglądała poprawnie, to jednak te chwile słabości decydowały o wyniku.
Okres przygotowawczy trwa, a do startu rundy wiosennej pozostało już niewiele czasu. Jak wygląda Wasz plan treningowy i jak ocenia Trener dotychczasowe przygotowania?
Trenujemy trzy razy w tygodniu. Raz mamy trening funkcjonalno-siłowy TRX, poza tym trenujemy na orliku, zaczynając w ostatnim tygodniu stycznia. Rozegraliśmy dwa sparingi – z Górnikiem Wałbrzych oraz Olympic Junior Wrocław, a przed nami kolejne 4-5 gier. Jesteśmy uzależnieni od dostępności boisk i tu cały czas płynnie ustalamy terminy z trenerami. Niektórzy zawodnicy biorą udział także w grach sparingowych w seniorach, co na pewno przełoży się na zebrane doświadczenie. Mam nadzieję, że w każdym meczu będziemy mogli grać w optymalnym składzie już na wiosnę.
Wiosna zapowiada się niezwykle wymagająco. Jakie są cele drużyny na tę rundę?
Gramy o utrzymanie, każdy mecz dla nas będzie tym „o życie”. Liga jest wymagająca, a każdy zespół myśli o tym, aby zachować byt w lidze wojewódzkiej, więc nie będzie łatwo. Dużo będzie zależało od tego, jak będzie wyglądać nasza kadra. Czekamy na powrót Krzyśka i Piotrka, którego zabrakło w sumie w pięciu meczach jesiennych, a poza nimi każdy z naszej wąskiej kadry musi być dostępny. Wtedy, jak było widać w meczu z Chrobrym, możemy powalczyć z każdym. Na pewno wszyscy zawodnicy chcą poprawić wynik jesienny i będziemy starali się o to w każdym meczu.
Co według Trenera stanowi największą różnicę między ligą okręgową a wojewódzką?
Różnica pomiędzy ligą okręgową a wojewódzką jest wyraźna w każdym aspekcie. Praktycznie każdy zespół górował nad nami warunkami fizycznymi oraz szerokością kadry. Zespoły są dużo lepiej zorganizowane i nie ma tu przypadkowości.
Kto według Trenera jest faworytem do wygrania ligi i jak może wyglądać rywalizacja na wiosnę?
Za faworyta do wygrania ligi uważam zespół Łużyc Lubań, który dysponował chyba najbardziej atletyczną i wyrównaną kadrą. Jednak, jak widać po wynikach, każdy może namieszać na wiosnę.
Dziękuję za rozmowę.
Przypomnijmy, że nasi juniorzy młodsi, w dwóch pierwszych grach kontrolnych, ulegli Górnikowi Wałbrzych (4:8) i Olympikowi Wrocław (2:7). Natomiast już w najbliższy piątek (14.02, godz. 11:00)) Jaworzanka U-17 zmierzy się w Świebodzicach z WKS Śląsk Wrocław (stowarzyszenie). Później czekają ją także test-mecze z Konfeksem Legnica i Parasolem Wrocław. Możliwe, że dojdą jeszcze sparingi z Górnikiem Polkowice i Polonią-Stalą Świdnica, lecz pozostaje to do ustalenia.