Kolejny skalp Jaworzanki [RELACJA]
Na zakończenie 6.kolejki legnickiej Klasy A grupy III Jaworzanka 1946 Jawor zainkasowała kolejny komplet punktów. W poniedziałkowe popołudnie podopieczni trenera Kamila Ordy pokonali przy Parkowej 8 Górnik II Złotoryja.
To był zdecydowanie najbardziej wymagający test w lidze dla jaworzan spośród wszystkich w sezonie 2024/2025. Pierwsza połowa miała wyrównany przebieg, było widać trochę nerwowości w boiskowych poczynaniach. Trochę częściej zagrożenie stwarzali złotoryjanie, głównie za sprawą dośrodkowań, ale nie przekładało się to na stuprocentowe okazje, a jaworzanie następnie niebezpieczeństwo zażegnywali.
Zdecydowanie klarowniejsze okazje miała Jaworzanka. Po kwadransie gry zza pola karnego nad poprzeczką przymierzył Bartosz Krasiński. W 36 minucie w sytuacji jeden na jeden Mikołaja Podolaka pokonał Jakub Rzepka, ale zespół sędziowski odgwizdał pozycję spaloną. Chwilę później dobrą szansę miał Marko Sorokin, ale w dogodnej pozycji minimalnie chybił. Tuż przed bramkarz Górnika zderzył się we własnym polu karnym z Damianem Kowalczykiem, ale arbiter nie dopatrzył się pozycji spalonej.
Druga połowa była znacznie ciekawszym widowiskiem. W pierwszym kwadransie akcja często przenosiła się spod ejdenj bramki pod drugą, a bramkarze na brak pracy narzekać nie musieli. Trzeba przyznać, że w niektórych sytuacjach, gdyby zawodnicy ze Złotoryi lepiej zachowali się, moglibyśmy być w znacznie większych opałach.
Jednak z przebiegm czasu coraz bardziej zaznaczała się przewaga Jaworzanki, który spychała do defensywy złotoryjan. Znalazło to odzwierciedlenie w dobrych okazjach podbramkowych, ale przez pewien czas na bakier było ze skutecznością. Swoje szanse mieli Marko Sorokin, Dawid Duda, Krystian Broda, Damian Kowlaczyk czy Kajetan Marcinkiewicz, któremu w 80 minucie niewle zabrakło do ulokowania futbolówki w siatce po zagraniu "Kowala".
Jednak co się odwlecze to nie uciecze. W 85 minucie Damian Kowalczyk adresuje kapitalne podanie na wolne pole do Kajetana Marcinkiewicza, który urywa się obrońcy, mija golkipera i dopełnia formalności. Ten gol na 1:0 zadecydował kilka mniut później o tym, że pełna pula została w Parowej 8, choć trzeba zaznaczyć, że rezerwy Górnika walczyły do końca.
Po kilkudziesięciu godzinach nieobecności wracamy na fotel lidera. Było trochę nerwów, emocji, ale najważniejsza jest wygrana. Przypomnijmy, że w tabeli legnickiej Klasy A grupy III jako jedyne kompletem punktów mogą pochwalić się Jaworzanka 1946 Jawor i Rodło Granowice. Następne zawody team pod wodzą Kamila Ordy czekają w sobotę 28-go września br. Tego dnia na Stadionie Miejskim w Jaworze będziemy podejmować Rataj Paszowice.
Klasa A gr. III Podokręg Legnica - sezon 2024/2025 - 6.kolejka
23 września 2024 (poniedziałek), godz. 17:00 - Jawor (Stadion Miejski)
Jaworzanka 1946 Jawor - Górnik II Złotoryja 1:0 (0:0)
Bramka: Kajetan Marcinkiewicz 85'
Jaworzanka 1946: 1.Bartosz Dziuba - 3.Marcel Trzeciak, 4.Przemysław Wiśniewski (Kpt.) (16.Adrian Sobieraj 60'), 5.Mateusz Garbera (13.Sylwester Dworakowski 46'), 6.Krystian Broda (19.Sebastian Wojciechowski 70'), 7.Bartosz Krasiński (14.Dawid Duda 46'), 8.Kamil Dunaj, 10.Damian Kowalczyk (15.Piotr Kaliszczak 89'), 11.Przemysław Grosiak (2.Julian Kulik 90'), 17.Jakub Rzepka (9.Dariusz Czaja 46'), 20.Marko Sorokin (21.Kajetan Marcinkiewicz 60'; 18.Jakub Białek 90')
Górnik II: 1.Mikołaj Podolak - 6.Dominik Plebaniak (8.Jakub Dziaszyk 46'), 7.Jakub Franczak, 9.Marcel Strojek (2.Andrzej Gryszkówka 46'), 11.Mateusz Dudzic, 14.Mateusz Michałków, 17.Radosław Brewko, 18.Michał Rozmus (10.Kacper Karnasiewicz 46'), 22.Marek Popielarz, 77.Szymon Potaczek, 87.Karol Nowosielski
Żółte kartki: Przemysław Grosiak (Jaworzanka 1946) oraz Michał Rozmus, Mateusz Dudzic, Andrzej Gryszówka, Jakub Dziaszyk, Marek Popielarz (Górnik II)
Sędziowali: Adrian Kijak (główny) oraz Agnieszka Nowak i Mateusz Kłudka (asystenci) - KS Legnica/Lubin
Widzów: 120
*GALERIA - KLASA A: JAWORZANKA 1946 JAWOR - GÓRNIK II ZŁOTORYJA