Czas na pierwszy sparing! Jaworzanka gra z Lotnikiem

W sobotę Jaworzanka 1946 Jawor rozegra pierwszy mecz pod wodzą trenera Kamila Ordy. Jego podopieczni w sparingu zmierzą się na wyjeździe z Lotnikiem Jeżów Sudecki.

Letni okres przygotowawczy, w przeciwieństwie do zimowego, zawsze charakteryzował się mniejszą ilością gier kontrolnych. Jednak w te wakacje jaworzanie, przed oficjalnymi zawodami, rozegrają zaledwie trzy gry kontrolne, bowiem w sobotę 3-go sierpnia będzie ich czekać pojedynek w I rundzie Pucharu Polski z Odrą Malczyce. Natomiast kilkanaście dni później rozpoczną zmagania w Klasie A.

Lotnik Jeżów Sudecki to brązowy medalista jeleniogórskiej Klasy Okręgowej w sezonie 2023/2024. Do pierwszego Apisu Jędrzychowice, który zrezygnował z awansu, stracił tuzin "oczek". Drugi Orzeł Mysłakowice miał na swoim koncie sześć punktów więcej. Warto w tym miejscu podkreślić, że jeżowianie mieli drugą najszczelniejszą defensywę - 32 gole stracone.

Dla naszego najbliższego sparingpartnera będzie to trzeci test-mecz tego lata. W pierwszym meczu musiał uznać wyższość niemieckiego SV Neueibau (2:1). - Mecz przegraliśmy 2:1, ale samo granie na takiej murawie to po prostu olbrzymia przyjemność. Życzyłbym sobie takiej płyty w każdym miejscu u nas w okręgu. W meczu wystąpiło dwudziestu zawodników, w tym wielu naszych młodych wychowanków, którzy zebrali pierwsze szlify. Na tym etapie przygotowań i po jednym treningu ciężko cokolwiek mówić, ale wydaje mi się, jako osobie doświadczonej w regionalnej piłce wiem, że Lotnika czeka bardzo ciężki sezon. Odszedł Daniel Ziomek, a przed ostatnią runda też skład się mocno wykruszył z różnych względów. W innym wypadku jestem pewny, że świętowalibyśmy awans do IV ligi. Dodatkowo nie każdy jest w tej chwili dyspozycyjny do treningów. Jeśli się nie zmobilizujemy to nie będzie różowo, bo wynik z poprzedniego sezonu to duży ewenement. Musimy próbować poszukać wzmocnień, ale nie jest to łatwe w tej chwili, bo rynek w okręgu rządzi się swoimi prawami - powiedział po sparingu w Niemczech trener Jarosław Wichowski na łamach mediów klubowych. Natomiast w minioną środę jego podopieczni ulegli czwartoligowym Łużycom Lubań.

Jaworzanka 1946 Jawor treningi rozpoczęła w tym tygodniu, a na zajęciach stawia się bardzo duża grupa zawodników, co z pewnością sprzyja pracy i daje komfort trenowi Kamilowi Ordzie. Są nowe twarze i dopinane są formalności, o czym będziemy informować. W sobotę w Jeżowie Sudeckim z pewnością nie wynik będzie najważniejszy. Dla szkoleniowca jaworzan będzie to okazja do szerokiego przeglądu kadry w warunkach meczowych.

Mecz sparingowy Lotnik Jeżów Sudecki - Jaworzanka 1946 Jawor w sobotę 20-go lipca o godzinie 11:00 na obiekcie w Jeżowie Sudeckim. O dotychczasowych, oficjalnych potyczkach obu klubów pisaliśmy TUTAJ.